Zarządzanie projektami, zespołem i analiza IT

Zarządzanie projektami

Jak uzyskać awans? – 4 wskazówki

Często spotykałem się z fikcyjnymi awansami, które polegały wyłącznie na zmianie stanowiska w stopce i karmieniu swojego ego. W tym wpisie opisuję jak zaplanować swój awans z głową – kiedy warto, kiedy nie, a przede wszystkim w jaki sposób do tego podejść żeby nie zrobić falstartu.


Każdemu awans kojarzy się raczej pozytywnie – zazwyczaj jest to wyższe wynagrodzenie, ale też dodatkowe obowiązki i wymagania względem nas. Spotkałem wielu programistów, którzy pewnego dnia wstali i chcieli awansować – np zostać team leaderem lub kierownikiem projektu. Pierwsze co zrobili to pobiegli (bez przygotowania) z nowym pomysłem do przełożonego i mu o nim powiedzieli – w znacznej większości przypadków nie kończyło się to pożądanym efektem. Większość organizacji nie lubi zmian – więc trzeba robić to „z głową”.

Dwie płaszczyzny…

Do każdego stanowiska musisz być gotowy w dwóch płaszczyznach:

  • w płaszczyźnie mentalnej / umiejętności miękkie – musisz być gotowy „w głowie” żeby udźwignąć ciężar niektórych stanowisk. Posady menadżerskie wymagają szczególnych umiejętności miękkich. Musisz być przygotowany na to, że będziesz musiał przeprowadzać „trudne” rozmowy, które będą nie w smak rozmówcy. Czasami trzeba podejmować trudne decyzje – rozstrzygać spory. Wielu ludzi ma ogólny problem z decyzyjnością – nie potrafią podjąć żadnej decyzji bo boją się ryzyka idącego za nią (czasami wybieramy pomiędzy czymś złym i gorszym).
  • w płaszczyźnie technicznej / umiejętności twarde – oprócz tego, że jesteś gotowy podjąć ryzyko, musisz mieć odpowiedni warsztat techniczny żeby odpowiednio wykonywać swoje obowiązki. Sama przebojowość i charyzma to nie wystarczy. Jeśli jesteś kierownikiem projektu – musisz mieć pewną wiedzę żeby zacząć zarządzać projektem, jeśli jesteś developerem – musisz znać technologię, w której będziesz się poruszał.

Tak jak wspomniałem wcześniej; do każdego stanowiska musisz być przygotowany w tych dwóch płaszczyznach. Na niektóre stanowiska są bardziej wymagane umiejętności twarde (np u programisty), natomiast na inne np menadżerskie – często kluczową role odgrywają umiejętności miękkie. Przed chęcią awansu powinieneś sam przed sobą odpowiedzieć na pytanie – czy posiadasz odpowiednie kompetencje w dwóch płaszczyznach? Umiejętności miękkie i twarde są wymagane na każdym stanowisku – kluczową rolę odgrywają proporcje 🙂 Jeśli brakuje ci kompetencji, w którejś z płaszczyzn – popracuj nad nimi przed próbą objęcia nowego stanowiska. BTW, słyszałem teorię, która mówi o tym, że w korporacyjnej hierarchii ludzie awansują do momentu, w którym obejmują stanowisko na które nie są kompetentni – ciekawe :).


Słowo klucz: proaktywność

Według mnie jest to najważniejsza cecha „dobrego pracownika”. Opisywałem tą cechę pokrótce w wpisie 7 kluczowych cech dobrego developera. Ja w wielkim skrócie rozumiem proaktywność (moja nieoficjalna definicja) – jako zamianę słowa „nie wiem”, na „dowiem się”. Proaktywność to m.in. chęć do rozwiązywania problemów, postawa reaktywna to zgłoszenie problemu i oczekiwanie, że rozwiąże się sam, lub ktoś go rozwiąże za nas. Natomiast osoba proaktywna będzie starała się znaleźć rozwiązanie. Pamiętaj, że „idealny problem” dla szefa to taki, który rozwiążesz, a on nawet nie będzie wiedział, że problem wystąpił. Jeżeli promocja awansu zależała ode mnie – to był najważniejszy wskaźnik, którym się kierowałem podejmując decyzję.


Przejmuj stopniowo obowiązki

Bycie proaktywnym możesz wykorzystać na stopniowe przejmowanie obowiązków na stanowisko, na które chciałbyś awansować. Jeśli jesteś developerem, a chciałbyś być teamleaderem – zacznij nim być w „małych sprawach”. Podejrzewam, że twój kierownik projektu z chęcią odda ci pewne mniej znaczące obowiązki, w których będziesz mógł się wykazać i jednocześnie go trochę odciążysz. Przy okazji będziesz miał możliwość zapoznanie się z jasnym i ciemnym blaskiem stanowiska, które chcesz objąć – twój przełożony będzie miał też możliwość zobaczyć jak sprawujesz się w nowej roli. Po objęciu „małych rzeczy” – obejmuj kolejne. Po pewnym czasie sam przekonasz się, że właściwie twój awans już się dokonał samoistnie – wymiana wizytówek / stopki w emailu i nowy kontrakt jest już tylko formalnością. Taka postawa zwiększa również twoje możliwości negocjacyjne – będzie ci łatwiej awansować niż osoba, która jest reaktywna, a osoba decyzyjna o awansie nie miała okazji zobaczyć jak się sprawdza z nowym zestawem obowiązków. Istnieje powiedzenie, które mówi o tym: „powiedz mi po czym cię oceniają, a ja ci powiem jak się będziesz zachowywać”.


Zapytaj o wskaźniki

Ten krok może ci wiele ułatwić w uzyskaniu awansu. Często warto poinformować swojego przełożonego, że chciałbyś w perspektywie czasu uzyskać awans na konkretne stanowisko, możesz zapytać jakie mierzalne wskaźniki musisz poprawić, żeby uzyskać promocję. Być może są elementy, które musisz podszkolić i twój przełożony to widzi lub istnieją odgórnie narzucone wymogi, które musisz spełnić pełniąc konkretne stanowisko. Takie wskazówki mogą skrócić twoją drogę do awansu – bo skupisz się na tym co istotne, a pozostałą część organizacji przygotuję na twoją zmianę stanowiska. Być może inaczej zaplanują budżet, zaprzestaną poszerzania kadry (na stanowisko, które chciałbyś objąć). Warto pamiętać też o tym, że istnieje zjawisko „zazdrości zawodowej”. Często „zazdrość zawodowa” występuje w środowiskach, w których ludzie boją się o swoje stanowiska – jeśli twój przełożony jest taką osobą i poinformujesz go o chęci awansu może się zdarzyć, że będzie sabotował twoje próby. Niestety, ale tak to działa – należy o tym pamiętać.


Podsumowanie

Nie jestem zwolennikiem fikcyjnych awansów, które polegają wyłącznie na tym, że mamy nowe stanowisko w stopce i karmimy swoje ego. Wychodzę z założenia, że podstawą do uzyskania awansu jest bycie proaktywnym i bycie gotowym do objęcia stanowiska przed awansem. Wtedy twój awans jest formalnością. Zdarza się (niestety), że obejmujesz szerszą pulę obowiązków, ale wraz z tym nie idzie decyzyjność. Wtedy stajesz w sytuacji, gdzie odpowiadasz za wiele rzeczy, na które kompletnie nie masz wpływu. W związku z tym warto przeanalizować swoją pozycję w przypadku uzyskania promocji awansu – nie zawsze jest warto. Życzę ci powodzenia, podziel się swoimi doświadczeniami w komentarzu 🙂


Dziękuję, że przeczytałeś ❤️

Pssst... przygotowałem dla Ciebie kilka prezentów - wybierz co Ci się przyda! 👍

2 komentarze do “Jak uzyskać awans? – 4 wskazówki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.