Zarządzanie projektami, zespołem i analiza IT

Zarządzanie projektami

Jak uporać się z chaosem zadań po urlopie? – priorytetyzacja

Dużo dzisiaj mówi się o produktywności – jedną z najważniejszych umiejętności w mądrej pracy to priorytetyzacja zadań. Jeśli właśnie wróciłeś z urlopu, a twoje „TODO” pękają w szwach – pomóż sobie i zastosuj metodę, którą opisałem w tym wpisie.

1. Zadania dążące do porażki

Jest to rodzaj zadań, które bez względu na to czy poświęcisz im czas czy nie – są skazane na porażkę. Kluczową rzeczą jest racjonalne określenie szansy na porażkę. Niektóre z tych zadań będą znajdowały się w grupie trzeciej – ale o tym później. Musisz trzeźwo ocenić czy ta grupa zadań nie ma negatywnych konsekwencji względem czasu czasu po porażce zadania. Mam tutaj na myśli różnego rodzaju odsetki oraz grzywny naliczane procentowo za opóźnienie – takie zadania na pewno nie trafiają do tej grupy, ponieważ twoje działanie może zminimalizować szkody. W tej grupie powinny być tylko i wyłącznie zadania, które na 100% zakończą się porażką, która nie ma negatywnych skutków wraz z postępującym czasem. Chodzi o zadania, które wyrządzają „jednorazową” szkodę. Zaakceptujmy to, że nic z tym nie możemy już zrobić – pozwólmy na ich porażkę – let it happen 🙂 Tym zadaniom nie poświęcamy uwagi – nasza praca nad nimi niczego nie zmieni.

2. Zadania dążące do sukcesu

Te zadania są analogiczne do powyższej grupy – z tą różnicą, że ich zakończenie będzie odmienne. Istnieją zadania, których „nie trzeba dotykać” by odniosły sukces. Do tej grupy powinny trafić również zadania, które wymagają naszej pracy, ale nawet jeśli jej nie wykonamy zadanie zakończy się sukcesem (najwyżej w mniejszym stopniu), ale nasz cel zostanie zrealizowany. Tym zadaniom również nie poświęcamy uwagi – nasza praca nad nimi niczego nie zmieni.

3. Zadania, na które masz wpływ

Jest to grupa zadań, której powinieneś poświęcić całą swoją uwagę. Są to zadania, których los nie jest przesądzony – mogą zakończyć się zarówno porażką jak i sukcesem. To twoja praca nad nimi spowoduje, że trafią do jednej z wymienionych grup. Zdecydowanie wszystkie zadania z tej grupy powinny mieć najwyższy priorytet, ale jak wiemy są zadania „równe i równiejsze”. Warto więc, żebyś posortował sobie tą grupę by zacząć od tych, które wymagają twojego działania niezwłocznie. Kolejnym czynnikiem, który warto wziąć pod uwagę sortując tą grupę jest skala porażki jaką wyrządzi dane zadanie jeśli się nie powiedzie – czym większe konsekwencje, tym wyższy priorytet. Dopiero po ustaleniu tych trzech typów zadań, o których wspomniałem powinieneś wdrożyć swoją metodę produktywności np. GTT.

priorytety

Podsumowanie

Jak już wcześniej wspomniałem – po rozdziale zadań na trzy grupy, zaczynamy pracę nad tymi z grupy ostatniej. Jest to jedyna grupa, w której nasze działanie może coś zmienić. Jeśli zadania z tej grupy zostały wykonane, możemy przejść do zadań z grupy drugiej (dążące do sukcesu) w celu maksymalizacji benefitów płynących z ich ukończenia. Na końcu zajmujemy się grupą pierwszą (dążące do porażki) – być może uda nam się dzięki temu „wyjść z twarzą” z niektórych fuckupów.


Dziękuję, że przeczytałeś ❤️

Pssst... przygotowałem dla Ciebie kilka prezentów - wybierz co Ci się przyda! 👍

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.